ulubieńcy ostatnich miesięcy

cześć wszystkim! tak jak się spodziewaliście (jeśli ktokolwiek czytał tamtego posta, bo patrząc po statystykach - wątpię) wstawiam dzisiaj pierwszego normalnego posta na tą stronkę. trochę czasu minęło, wszystko sobie przemyślałam i stwierdziłam, że czemu by nie zacząć pisać od nowa? dlatego dzisiaj przychodzę do was z postem pt. 'ulubieńcy ostatnich miesięcy'. stwierdziłam, że trochę się tego nazbierało, więc dlaczego nie? zapraszam do czytania.


seriale
'riverdale'


ostatnio stwierdziłam, że dobrze by było, gdybym zaczęła oglądać jakieś popularniejsze seriale, albo przynajmniej znać ich fabułę, dlatego na pierwszy raczej czwarty ogień poszło Riverdale i tak się zaczęło. serial wciągnął mnie niemiłosiernie i z zachłannością oglądam kolejne odcinki. obecnie jestem na s02e05 i już nie mogę doczekać się kolejnych obejrzanych odcinków. sezon pierwszy opowiada o tajemniczej śmierci Jasona Blossoma, a drugi o mordercy zwanym Black Hood'em. odcinek zazwyczaj ma około 42 minut, więc najkrótszy nie jest, jednak czas poświęcony na oglądaniu go mija bardzo szybko. moim ulubionym bohaterem jest zdecydowanie Jughead.

muzyka
avicii i taco hemingway


tak, wiem, teraz wszyscy po śmierci Aviciego mówią, że są jego fanami itd. jednak ja słucham go już od grudnia 2017 roku. mówiąc szczerze bardzo go lubiłam i był dla mnie ogromną inspiracją, jednak jak już wiadomo Szwed zmarł 20 kwietnia w Omanie. najbardziej podoba mi się piosenka 'the nights', 'levels', 'hey brother' i 'waiting for love'. 


Taco lubię już dość długo, jednak stwierdziłam, że jednak wstawię go tutaj. na pewno wszyscy o nim słyszeli, ponieważ ostatnio wypuścił razem z Quebonafide nową płytę o nazwie 'Soma 0,5 mg'. płyta nie jest zła, jednak o wiele bardziej podobają mi się starsze krążki, jak 'trójkąt warszawski' czy 'umowa o dzieło'. ulubionej piosenki nie potrafię wybrać, ale bardzo lubię 'szlugi i kalafiory', 'marsz, marsz', 'mięso' i wiele innych. 

zainteresowanie
fishboard

nieważne, że na tym zdjęciu jest pennyboard
jakoś na początku kwietnia zaczęło mi się nudzić, więc stwierdziłam, że nauczę się paru rzeczy. najpierw zaczęło się od plecenia wianków, choreografii na trampolinie, aż w końcu doszło do fishki. ja moją kupiłam na allegro za 70 zł, co może wydawać się żałosne, ale pomyślałam, że pewnie nie będę umiała na niej w ogóle jeździć, więc bez sensu wydawać 250 zł. jak się okazało potrafię na niej jeździć i aktualnie uczę się robić różne sztuczki (obracanie się w czasie jazdy, jaskółka, jazda na kucka). moja deska jest różowa i ma miętowe kółeczka, które są PU, a łożyska to 7.


okej, więc mam nadzieję, że ten krótki post o ulubieńcach wam się spodobał. starałam się wybrać takie najlepsze rzeczy, które jestem w stanie polecić wam w 100%. nie zapomnijcie napisać komentarza, bo to bardzo motywuje. do napisania!




Komentarze

  1. riverdale swietne jest no, kocham bb
    i taco tez afksks
    nom ogolnie supi poscik i takie tam bo uwielbiam twoje czytac ;;;;

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ocenianie cytatów *oridżinal*

na jesienną depresję - netflix

jednak żyje